Przejdź do treści
Wczytuję...

Ścieżka nawigacyjna

Start / Blog / Zepsuty telewizor - brak obrazu /

zepsuty telewizor - brak obrazu

Najbardziej spektakularną usterką odbiornika telewizyjnego jest brak obrazu. Co zrobić, kiedy taka awaria wystąpi w naszym telewizorze? Czy telewizor nadaje się jeszcze do użytkowania? Czy serwis poradzi sobie z taką usterką? Zanim rozpoczniemy obliczanie naszego budżetu przed udaniem się do sklepu, zastanówmy się, czy nie wolelibyśmy najpierw spróbować naprawić awarię.

Zanim pójdziesz po nowy…

Najprostszym rozwiązaniem wydaje się zakup nowego odbiornika - przecież ten obecnie posiadany nie działa jak należy. Ale przyczyna może być błaha, naprawa kosztować grosze, a przyzwyczajenia do pilota - cóż, bezcenne. Poza tym, usterki nie występują tylko w starym i leciwym sprzęcie elektronicznym. Proces skomplikowania procesu produkcyjnego powoduje, że usterki występują w stosunkowo młodych egzemplarzach. Istnieją wręcz całe serie produktów które są obciążone od początku pewnymi wadami, ujawniającymi się dopiero po określonym czasie - oczywiście najbardziej spektakularne i najczęściej opisywane są te, występujące tuż po zakończeniu okresu gwarancyjnego, ale jest to reguła wynikająca z żywotności podzespołów, które nie zawsze są najlepiej dobrane przez producenta, nie tyle w fazie projektowej, co na etapie produkcji.

Telewizor przed podjęciem decyzji o zawiezieniu do serwisu elektronicznego najlepiej jest jeszcze odłączyć od zasilania nie za pomocą pilota lub przycisku na obudowie, ale fizycznie z gniazdka oraz odłączyć wszystkie urządzenia - odbiorniki, dekodery, odtwarzacze, tunery, dyski - od urządzenia. Pozwolić odbiornikowi postać tak przez około godzinę.

Po tej operacji podłączyć zasilanie i niezbędne minimum odbiorników - na przykład odbiornik satelitarny i spróbować włączyć telewizor. Nieraz z powodu niestabilności elektronicznej podzespołów taka prozaiczna operacja pomaga, przynajmniej na jakiś czas. Ale już wtedy, by na przyszłość wykluczyć takie sytuacje, najlepiej rozejrzeć się za jakimś serwisem elektronicznym. Zasięgnąć opinii na temat danego punktu.

Serwis elektroniczny

Wybór serwisu elektronicznego to wydawałoby się prosta sprawa. Wpisujemy w wyszukiwarkę “serwis” i klikamy. Niestety to aż takie proste nie jest. W obecnych czasach łatwiej o dobrą reklamę niż rzetelne usługi - o ile kwestia super reklamy to typowe koszty, to opinia rzetelnego usługodawcy to kwestia zadowolonych klientów, rzetelnie wykonanych usług, ogólnie proces długotrwały. Ale też jest wiele nowo powstałych serwisów, które nie mają jeszcze rozbudowanego zaplecza opinii i klientów. Czy takiemu serwisowi możemy powierzyć nasz sprzęt ?

Nowi na rynku…

Nowo otwarty serwis bardzo dba o budowę pozytywnych relacji z klientem, głównie przede wszystkim dlatego, że problemy z obsługą, niezadowoleni klienci na samym początku funkcjonowania działalności może podciąć skrzydła rozwijającemu się biznesowi i z negatywną opinią taki serwis już na zbyt duże powodzenie nie może liczyć, o powrocie klienta - poza oczywistą reklamacją - nie wspominając. Nowo otwarte serwisy często już od początku są odpowiednio wyposażone w wysokiej klasy sprzęt diagnostyczny, kadra to często kierunkowo wykształceni pasjonaci, którzy poza ogromną wiedzą zdobytą na uczelniach cechują się wiedzą nieszablonową, będącą efektem praktycznego poznawania tematu.

Serwis elektroniczny - dzwonimy

Kiedy już wybierzemy “nasz” serwis elektroniczny, i nawiązujemy z nim kontakt, dobrze jest przygotować sobie - model uszkodzonego sprzętu. W serwisie informacja że mamy “duży telewizor Samsung” nie ma praktycznie żadnej wartości, należy się do takiej rozmowy przygotować. Znać typ i model sprzętu, najlepiej rok produkcji. W miarę dokładnie opisać objawy usterki. Co ważne, opisać podjęte do tej pory kroki. Serwis “nie lubi” kiedy przed oddaniem do serwisu w sprzęcie “grzebie” szwagier, sąsiad czy inna osoba, której się wydaje że się zna - to często utrudnienie dla serwisu, nie wiadomo co ktoś już zrobił, czy nie spowodował dalszych uszkodzeń. Dlatego - dobra rada - nie pozwalajmy domowym grzebkom ingerować w sprzęt elektroniczny który jest zaawansowany technologicznie. Metody domowe sprawdzały się w sprzęcie sprzed kilku dekad - kiedy proces miniaturyzacji nie występował w takim stopniu jak obecnie, a co za tym idzie, wgląd w strukturę urządzenia nie wymagał specjalistycznych narzędzi kontrolno - pomiarowych.

Odwiedzamy serwis…

W większości usłyszymy “proszę przywieźć”. Należy zadbać przy transporcie do serwisu o stosowne zapakowanie sprzętu. O ile w przypadku na przykład wieży stereo to nie wymaga specjalnych zabiegów, o tyle duży telewizor, z dużą delikatną matrycą wymaga odpowiedniego zabezpieczenia podczas transportu. Nie bójmy się użyć koca lub prześcieradła, narzuty lub czegoś równie dużego i miękkiego. Uszkodzenie matrycy to najpoważniejsza i często nieodwracalna awaria naszego telewizora. I nie trzeba wcale uderzyć w odbiornik czy wyświetlacz, nieraz wystarczą większe naprężenia - na przykład podczas transportu, kiedy wydaje nam się że ciasno wsadzony między fotele w aucie telewizor jest bezpieczny. Co ciekawe, serwis nie lubi też… sprzętu odkurzonego. Użytkownik często próbując odkurzyć sprzęt wpycha drobiny kurzu do wnętrza urządzenia, co może spowodować dodatkowe problemy lub wręcz zagrożenie. W odbiornikach LCD występują również wysokie napięcia i kurz wewnątrz może być przyczyną zwarcia, zwłaszcza kiedy jest tam w ilościach nadmiarowych. Profesjonalny serwis użyje sprężonego powietrza by oczyści wnętrze urządzenia, co zapobiegnie się jego gromadzeniu.

Łukasz

Leave a Comment